Bohaterem kolejnego spotkania z cyklu „Media a …” organizowanego przez Zakład Komunikacji Medialnej PWSZ w Sanoku był Artur Andrus. Z wykształcenia i zawodu dziennikarz, z talentu także poeta, konferansjer, artysta kabaretowy, komentator znany ze „Szkła Kontaktowego”. Postać w Sanoku znana i darzona wielką sympatią, o czym świadczyć może chociażby frekwencja podczas spotkania.
Tematyka spotkania krążyła z jednej strony wokół życiorysu naszego gościa, z drugiej wokół różnych form obecności żartu i poczucia humoru w mediach i życiu codziennym.
Rozwiane zostały wątpliwości co do tego, skąd pochodzi Artur Andrus – na pewno nie z Sudetów, jak napisała jedna z gazet! Omawiając edukację naszego „AA”, ponownie podniesiono kwestie wyższości II LO nad I LO (albo odwrotnie). Poznaliśmy tajemnicę słynnego wierszem przeprowadzonego wywiadu sanoczanina z Wojciechem Młynarskim, a także genezę piosenki „Jeśli chcecie gdzieś przenosić, to w Bieszczady, bo to idealne miejsce dla stolicy…”.
Co do skeczy i humorystycznych piosenek – okazuje się, że największą inspiracją jest w tym zakresie… życie, czyli historie zaobserwowane osobiście lub opisane w e-mailach do Pana Artura. Jako że zbliżają się Święta Wielkanocne warto przytoczyć chociażby studencki pomysł na świąteczny prezent dla kolegi wracającego do akademika: nasączyć koc na łóżku wodą i obsiać rzeżuchą;-)
Jeszcze bardziej różnorodny charakter miały pytania zadawane przez publiczność, które dotyczyły zarówno specyfiki pracy dziennikarza, współpracowników Pana Artura (np. Marii Czubaszek), kondycji mediów, jak i… uprawy ogrodów czy pewnych charakterystycznych dla Podkarpacia wyrazów wulgarnych…
Obficie okraszone wybornym poczuciem humoru spotkanie pozostawiło publiczność w doskonałych humorach. Dziękujemy i do zobaczenia po raz kolejny w Sanoku, Panie Arturze!