Wzorem lat ubiegłych Pracownicy i Studenci Uczelni przyłączają się do akcji „Szlachetna paczka” organizując paczkę dla pięcioosobowej rodziny. 

Serdecznie zapraszamy do wsparcia akcji!

Rzeczy potrzebne rodzinie lub pieniądze na zakup tych rzeczy można zostawiać w Biurze Rektora, Biurze Promocji, Samorządzie Studenckim  lub w sekretariatach poszczególnych Instytutów do 9 grudnia 2015 r. w godz. pracy biur.  

Paczkę przekażemy do magazynu 12-13 grudnia.

Pan Zbigniew (43 l.) samotnie wychowuje czterech wspaniałych synów: Damiana (22 l.), Kamila (18 l.), Łukasza (17 l.) i najmłodszego Patryka (8 l.).       
Rodzina radziła sobie dobrze, aż do momentu odejścia żony pana Zbigniewa. Niestety pan Zbigniew został sam z czterema synami, z jedyną pensją i masą długów zaciągniętych przez żonę. Mimo, bardzo ciężkiej sytuacji i odejściu żony/mamy, rodzina nie poddała się, wręcz przeciwnie, dołożyła wszelkich starań, aby przebrnąć razem przez problemy. Mieszkają bardzo skromnie. Dom jest schludnie prowadzony, jednak w złym stanie wizualnym i technicznym, zniszczone schody wejściowe. Zajmują dwa maleńkie pokoje, do tego mają słabo przystosowaną do korzystania kuchnię połączoną z łazienką. Brakuje środków na poprawienie stanu domu. Na ten moment rodzina utrzymuje się z pensji pana Zbigniewa i najstarszego syna Damiana oraz zasiłku (w sumie: 3179 zł). Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania 365 zł, na jednego członka rodziny pozostaje 563 zł miesięcznie. Jednakże budżet rodziny jest obciążony spłatą pożyczek zaciągniętych przez żonę pana Zbigniewa.           
Pan Zbigniew jest ciepłym i zdeterminowanym człowiekiem, dumnym z wychowania swoich synów oraz przekazywania im dobrych wartości. Najstarszy syn skończył już szkołę z bardzo dobrymi wynikami i znalazł pracę w zawodzie, o którym marzył, dzięki czemu może pomagać swojemu tacie. Pozostali synowie, również pomagają jak tylko mogą.    
Rodzinie najbardziej przydadzą się ciepłe kołdry na zimę, te które posiadają są bardzo zniszczone oraz odzież i obuwie, ponieważ brakuje wszystkim rzeczy typowo zimowych, z których też chłopcy w większości powyrastali.