Studentki prowadziły tzw. strefę dla dzieci z malowaniem twarzy, balonami w kształcie zwierzątek, konkursami piosenek i zawodami sportowymi z nagrodami. Uczelniana maskotka trafiła natomiast nawet na lód wzbudzając duże zainteresowanie.
Jak powiedziała nam Pani Katarzyna Serwatko (Kierownik Zakładu Pedagogiki PWSZ w Sanoku) – „takie imprezy to nie tylko świetna inicjatywa ze względu na szczytny cel, ale także praktyka dla studentek, które mogą doszlifować swoje umiejętności w kontaktach z dziećmi w różnym wieku”. Dodaje, że „dzieci nie sprawiały problemów”, jednak jak udało się nam ustalić orzeł jest innego zdania – jego ogon nieco ucierpiał od szarpania.
Wszystko wynagradzają jednak uśmiechy dzieci.