Poradnik, czyli baza porad dotyczących poszukiwania pracy, odbywania stażu, wyboru szkoleń etc.
I. "Czy wymarzony zawód jest dla mnie odpowiedni?"
W poradnictwie zawodowym często spotykamy się z pomyłkami jakie popełniają ludzie w swoich planach zawodowych. Często bywa tak, że osoba kompletnie pozbawiona predyspozycji do pracy w danym zawodzie właśnie ten zawód wybiera sobie jako wymarzony i docelowy. Takie postępowanie (poza nielicznymi wyjątkami osób zdyscyplinowanych w pracy nad sobą) zazwyczaj przynosi pasmo porażek. Kolejne klęski obniżają tylko wiarę w siebie i sprawiają, że człowiek wartościowy, który mógłby się świetnie realizować w innej profesji rezygnuje z poszukiwań odpowiedniej pracy juz na zawsze.
Poniżej zamieszczamy linki do trzech narzędzi, które mogą w profesjonalny sposób pomóc uniknąć pomyłek w planowaniu własnej kariery.
II. Jaki schemat CV wybrać?
W Internecie, prasie i biuletynach, aż roi się od porad w stylu "jak napisać CV". Większość z nich jest podobnych, ale każdy autor widzi idealne CV trochę inaczej. Powstaje więc problem, kto ma rację? My postanowiliśmy nie tworzyć kolejnego szablonu, ale wykorzystać coś o czym mało kto w naszym regionie wie czyli Europass.
Europass to w zasadzie cały pakiet dokumentów zatwierdzonych w 2004 roku przez Parlament Europejski i Radę Europy, ale nas interesuje konkretnie CV Europass. To "europejskie CV" zostało stworzone właśnie z powodu krążących w obiegu różnych form Curriculum Vitae. Utrudniały one pracodawcom proces rekrutacji (proszę sobie wyobrazić, że ma się na biurku np. 40 CV, w każdym szuka się informacji np. o posiadanym prawo jazdy i w każdym CV ten punkt jest w innym miejscu). CV Europass ułatwia całą sprawę. Poza tym dzięki temu, że ma ono taki sam układ w całej Unii, możemy śmiało wypełnić go np. po angielsku i złożyć u angielskiego pracodawcy. Niestety w naszym regionie ludzie dopiero poznają Europass. W dużych miastach nikogo już nie dziwi europejskie logo obok zdjęcia. Skoro więc masz poświęcić swój czas i energię na tworzenie kolejnego wzoru CV - może skorzystasz z unijnego?
Aby nie powtarzać informacji odsyłamy bezpośrednio do oficjalnej strony Europass (LINK TUTAJ), na której znaleźć można formularz WORD , przykłady, instrukcję wypełniania i możliwość wypełniania online.
Prosimy również się nie dziwić, że w CV Europass zaleca się np. podawanie źródeł naszych umiejętności - ma to na celu uwiarygodnić twoją osobę przed pracodawcą.
W przypadku problemów technicznych należy pamiętać, że CV choc tego nie widać ma formę tabelki, której brzegów nie widać.
Jako ciekawostkę dodamy, że to właśnie z inicjatywy stworzenia Europass pochodzą suplementy do dyplomów, które także w naszej uczelni dostają absolwenci.
III. Co zrobić, żeby CV i list motywacyjny nie „przepadły bez wieści”?
Zacznijmy od przemyślenia co dzieje się z naszymi CV, które rozsyłamy do różnych firm czy instytucji? Możliwości jest kilka.
1. W zależności od tego czy rozsyłamy je pocztą internetową czy zwykłą może ono trafić na pulpit lub biurko szefa,
2. W nowoczesnych firmach może również trafić do działu rekrutacji, w którym pracują specjaliści z human resource (czyli odpowiedzialne za tzw. „zasoby ludzkie”)
3. Może tez nigdzie nie trafić – tak czasem niestety bywa, że naszych CV nikt nie czyta.
W każdej z tych możliwości nasze szczegółowo przygotowane CV dołączy najprawdopodobniej do kilkudziesięciu innych.
Co więc zrobić aby się wybić? Zwrócić uwagę właśnie na siebie?
Na początek musimy pamiętać, że CV i list są trochę jak nasz ubiór. Nie możemy pójść w bikini do kościoła, ale też leżenie na plaży w garniturze nie wygląda najlepiej. Z tego powodu musimy umiejętni dopasować nasze zabiegi wyróżniające CV do stanowiska, o które się ubiegamy.
Ogólnie przyjęło się, że w CV nie powinno się używać kolorowych czcionek – znana jest jednak historia pewnego grafika komputerowego, który dostał pracę właśnie dlatego, że ze swojego CV zrobił prawie obraz (tyle w nim było kolorów). Szef firmy zdecydował, że ponieważ grafik powinien być kreatywny to ten się nadaje najlepiej.
Innym zabiegiem wyróżniającym CV może być dodanie zdjęcia. Ale nie takiego legitymacyjnego, ale wprost wziętego z życia codziennego (roześmianego, w jasnych kolorach). Pierwsze wrażenie jest ogromnie ważne. Nikt przecież nie lubi pracować ze smutasami, a tak zazwyczaj wyglądamy na zdjęciach w dokumentach.
Sztuczka z podpisem to już chyba znany trick. Wystarczy zeskanować swój podpis i umieścić go zamiast komputerowej czcionki w CV lub liście wysyłanym na email. W gąszczu różnych aplikacji to naprawdę zwraca uwagę i świadczy o oryginalności.
Iloraz inteligencji. To zabieg zarezerwowany dla tych, którzy mogą się pochwalić wysokim współczynnikiem. Jeśli sam test był robiony przez osobę kompetentną (np. psychologa) to czemu nie zamieścić wyniku w CV? Niech pracodawca widzi z kim ma do czynienia:)
Takich sposobów jest oczywiście więcej, ale zawsze trzeba je stosować z myślą „ jak na to spojrzy pracodawca”? Umieszczanie kolorowych napisów w CV gdy staramy się o pracę w księgowości może się wydać trochę dziwne.
Dla osób zamieszczających swoje aplikacje w portalach internetowych polecamy zapoznanie się z tzw. „słowami kluczowymi” ze swojej branży i zamieszczenie ich w CV. Otóż portale takie będące pośrednikami pomiędzy pracodawcami, a pracownikami przeszukują swoje bazy CV wg określonych „słów kluczowych” związanych tematycznie z ofertą pracy. Jeśli staramy się np. o pracę kucharza, a w naszym CV nie będzie ani słowa o gotowaniu, menu, książeczce sanepidu itp. to system może naszego CV po prostu nie dopasować do oferty.
Siedzisz i czekasz na odpowiedź od firmy, do której wysłałeś CV? Okazuje się że część wszystkich przesyłanych przez Internet CV w ogóle nie jest czytanych. Radą na to jest „CV raport”. Portal ten umożliwia wysłanie z niego pliku Word i otrzymanie wiadomości gdy ktoś go otworzył u siebie na komputerze (osoba ta najczęściej nie wie, że taka informacja jest przesyłana). W ten sposób możesz przynajmniej sprawdzić czy ktoś twoją aplikacje przeczytał. System jest płatny 1,22zł za 20 CV. Testowaliśmy go w biurze karier i działał bez zarzutu.
V. Sesja, obrona i co dalej? - artykuł naszego biura zamieszczony w gazecie studenckiej Obsesja (do ściągnięcia u dołu strony)