Wersja kontrastowa
A | A | A

Aktualności

Matka Niepogód

24-07-2015

Babia Góra nazywana jest Matką Niepogód. O słuszności tego przydomka przekonaliśmy się w trackie trwania kolejnego obozu fotograficznego. W dniu przyjazdu tj. w poniedziałek, padało. We wtorek, deszcz pada z przerwami. W Zawoii odwiedzamy siedzibę BgPN i parkowe muzeum - http://www.bgpn.pl/ Baczną uwagę przyciąga mini ogródek, w którym oglądamy m. im. żywy emblemat BgPN - okrzyn jeleni (Laserpitium archangelica). Decydujemy się na mały rekonesans - jedziemy na Przełęcz Krowiarki i wchodzimy na pobliską Sokolicę. Widoczność mizerna. Babia G. nie pokazuje swojego oblicza, główny szczyt spowijają chmury. We środę z pogodą jest troszkę lepiej, tylko mży. Postanawiamy wykorzystać jako takie „okno pogodowe” i ruszamy na szlak. Wpierw łagodnie wznosimy się Górnym Płajem - szlakiem trawersującym północne zbocze. Wciąż chłodnawo (czapki, polary, kurtki, długie spodnie).

 

Piętro regla górnego (1150 - 1390 m n. p. m.) to królestwo świerka pospolitego (Picea abies). Bór nie zawsze daje sobie radę z panującym tu klimatem. Mijamy połacie lasu pełne suchych drzew, powalonych przez wiatrołomy. Mglista aura daje piękne, rozproszone światło. W zieleni mchów i paproci barwne plamy tworzą miłosna górska (Adenostyles alliariae), lilia złotogłów (Lilium martagon), tojady (Aconitum sp.). Szlak staje się coraz bardziej stromy, świerkowy bór przechodzi w zarośla jarzębinowe, pojawia się kosodrzewina. Pokonujemy najtrudniejszy odcinek szlaku tzw. Perć Akademików. Przejście przez strome urwiska zabezpieczają łańcuchy i metalowe klamry. Piętro kosodrzewiny (1390 – 1650 m n. p. m.). Wszędobylska sosna górska (Pinus mugo) rozwija tu swoje dywany poprzetykane jarzębem pospolitym (Sorbus aucuparia), różą alpejską (Rosa pendulina) i wierzbą śląską (Salix silesiaca). I wreszcie najpiękniejsze z pięter, piętro alpejskie (1650 - 1725 m n. p. m.). Murawy alpejskie rozpościerają się wokół głównego szczytu o nazwie Diablak. Rosnące tu rośliny zadziwiają swą determinacją. Warunki bytowania są bardzo trudne: płytkie inicjalne gleby, skały, często wiejące wiatry, długo zalegająca pokrywa śnieżna. Bloki skalne obrastają wielobarwne porosty z wzorcem geograficznym na czele. Chmury i mgła = słaba widoczność. Czując jednak respekt do góry cieszymy się krótkimi chwilami, kiedy jakiś fragment krajobrazu ukazuje się na chwilę naszym oczom i obiektywom.

 

We czwartek pogoda diametralnie odmienia się – pełne słońce, gorąco. Tym razem atakujemy Babią Górę od jej południowej flanki. Szlakiem o nazwie Pański Chodnik wspinamy się aż do wysokości 1616 m n. p. m. i miejsca w który stało kiedyś schronisko Beskidenverein. Tu zatrzymujemy się. Czas na długą sesję fotograficzną. W kadrze uchwycone zostają rojniki alpejskie (Sempervivum montanum), dzwonki alpejskie (Campanula alpina), pięciornik złoty (Potentilla aurea) i inne. Panorama Tatr i widok na słowacką Orawę zapiera dech w piersiach. Po zejściu z gór spacerujemy po podmokłej łące, gdzie tematem numer jeden staje się mieczyk dachówkowaty (Gladiolus imbricatus).

W piątek przypada dzień wyjazdu. Na osłodę zahaczamy o Zubrzycę Górną i Orawski Park Etnograficzny - http://www.orawa.eu/ Jest to jeden z pierwszych skansenów powstaływch w powojennej Polsce. Czas tu się jak gdyby zatrzymał. Dwór rodziny Moniaków otacza kompleks dawnych chałup i budynków gospodarczych. Prowadzeni przez miłą panią przewodnik zaglądamy do wnętrz. Jak bardzo ciężka była kiedyś praca i życie codzienne przekonujemy się zwiedzając kolejno: olejarnię, folusz, młyn i tartak.

 

Obóz pod Babią Górą był dobrą okazją do spotkania wielu ciekawych ludzi, takich jak np. pracownicy LP leśniczówki Stańcowa, leśniczyna Monika z BgPN. Po raz trzeci studentom PWSZ na obozie fotograficznym towarzyszył Leszek Modelski. Skorzystaliśmy z jego uwag i wskazówek. Objaśniał nam podstawowe zagadnienia fotografii artystycznej i nie łatwą drogę od zrobienia zdjęcia do uzyskania perfekcyjnej odbitki. Dzięki opiekunowi naszego koła dr Marianowi Szewczykowi mieliśmy możliwość przetestowania najnowszego urządzenia do makrofotografii - specjalnego blatu ze szklanym boksem. Dziękujemy naszej uczelni za wsparcie, które umożliwiło nam odwiedzenie tego pięknego zakątka Polski.

 

EB fotografuje Babia G 15 07...
Okrzyn jeleni (Laserpitium...
Dr Marian Szewczyk i...
Tu króluje świerk...
Ziołorośla północnej...
Dr M. Szewczyk fotografuje...
Obelisk upamiętniajacy...
Dzwonek alpejski (Campanula...
Wzorzec geograficzny...
Schodzimy ze szczytu Babiej...
Wszędobylska kosodrzewina...
Dr M. Szewczyk w akcji,...
Widok na Jezioro Orawskie,...
Rojnik górski (Sempervivum...
Orawski Park Etnograficzny w...
Dwór Moniaków. Skansen w...
Skarby skrzyni malowanej -...
Adenostyles alliariae na...
Campanula polymorpha WITASEK...
Cerastium alpinum 15 07 15
EB & LM 15 07 15
Epipactis helleborine (L)...
Epipactis helleborine (L)...
Gentiana lutea Babia G 15 07...
Gladiolus imbricatus 15 07 16
Hala Śmietanowa Obóz foto...
LM fotografuje Babia G 15 07...
Orobanche flava 15 07 15
Polygonum bistorta BgPN 15 07...
Regiel grn Babia G 15 07 15
Rosa pendulina L BgPN 15 07...
Traunsteinera globosa (L)...
wstecz
Ideo Realizacja:

CMS Edito Powered by:
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Jana Grodka w Sanoku
ul. Mickiewicza 21 | 38- 500 Sanok