Pierwszy przystanek naszej podróży to Bochnia. Cel: Muzeum Motyli Arthropoda. Największa stała ekspozycja motyli z całego świata w Polsce, licząca 5 tyś okazów. Prowadzone przez Filipa Kobielę, który kontynuuje rodzinną pasję już w trzecim pokoleniu. Kolekcja zapiera dech w piersiach. Gorąco polecamy to miejsce.
Jesień to piękny czas. Rozmaitość kolorów i barw. Czas dojrzewania, czyli wydawania owoców i nasion. Fotosynteza postanawia uchwycić w kadry ten etap cyklu przyrody. Ogród powoli przygotowuje się do zimy, pracownicy wykonują związane z tym rozmaite prace. My błąkamy się po zakamarkach ogrodu fotografując go o różnych porach dnia.
W czasie 3 dniowego pobytu odwiedzamy dwa ważne dla polskiej nauki miejsca. Najpierw Instytut Botaniki Uniwersytetu Jagiellońskiego przy ul. Kopernika 31, potem Instytut Botaniki Państwowej Akademii Nauk, pod adresem ul. Lubicz 46.
W pierwszym mamy przyjemność być oprowadzani po Muzeum Paleontologii i Herbarium. Dr Sławomir Florjan zabiera nas w podróż w czasie, od jury po holocen. Muzealna ekspozycja obrazuje 400 milionów lat historii roślin lądowych. Prezentowane odciski i skamienieliny które oglądamy potwierdzają naukowe fakty. Np. takie dziwadła jak ryniofity istniały naprawdę :-)
Z kolei dr Wacław Bartoszek pokazuje nam zbiory w herbarium. Liczby mówią same za siebie: 1 010 000 alegatów zielnikowych z całego świata, a w tym rośliny naczyniowe - 600 000, mszaki - 15 000, grzyby - 20 000, porosty - 60 000, śluzowce - 10 000. Przewracamy karty XVIII - wiecznego zielnika, a także innych, późniejszych. Dowiadujemy się jak działa herbarium od kuchni: zabezpieczanie roślin przed działaniem czasu i szkodników, digitalizacja zbiorów, wymiana alegatów z innymi herbariami na świecie.
Po IB PAN oprowadza nas opiekun naszego koła, który nota bene kiedyś tu pracował. Zaglądamy do sali muzealnej z wystawą pt. „Historia krajobrazów roślinnych Polski”. Znów wędrówka w czasie, od jury po współczesność. Potem rzut oka na książki w Centrum Książki Przyrodniczej i pędzimy do Uniwersytetu Rolniczego. Tam asystujemy dr Marianowi Szewczykowi, który prowadzi wykład pt. „Fotografia traw - małe jest piękne” dla seniorów z Uniwersytetu III Wieku. Bogaty we wrażenia dzień kończy spacer pod kopcem Kościuszki oraz po wiślanych błoniach z widokiem na Wawel.
Jesień jesienią ale...w szklarniach i palmiarniach OB UJ trwa wieczne lato. Nazajutrz wchodzimy z aparatami fotograficznym do szklarni „Jubilatka”. Miejsce znów zachwyca nas swoją dżunglą i tropikalnym klimatem. Kojąca zieleń i egzotyczne rośliny stają się tematem naszych zdjęć. Potem żegnamy się już z ogrodem i Krakowem, pora wracać do PWSZ w Sanoku.
Tekst © Ewa Bujalska,
fotografie członków FOTOsyntezy:
Amelia Piegdoń, Michał Pancerz, Ewa Bujalska.